Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabytkowy dworzec w Głubczycach wystawiony na sprzedaż. Teraz popada w ruinę [ZDJĘCIA]

Piotr Guzik
Piotr Guzik
Dworzec w Głubczycach na sprzedaż. Cena to 1,5 mln zł. Budynek od lat popada w coraz większą ruinę
Dworzec w Głubczycach na sprzedaż. Cena to 1,5 mln zł. Budynek od lat popada w coraz większą ruinę Piotr Guzik
Unikatowy dworzec w Głubczycach był niegdyś planem hollywoodzkiego filmu. Ale jego losy to nie bajka. Budynek popada w coraz większą ruinę. Interwencje konserwatora zabytków utrudnia fakt, że obiekt regularnie zmienia właścicieli. Obecnie znów jest wystawiony na sprzedaż. Można go kupić za 1,5 miliona złotych.

Kwota robi wrażenie m.in. w zestawieniu z faktem, że w 2013 roku gmina Głubczyce sprzedała go prywatnej firmie Court Park Gallery za nieco prawie 120 tysięcy złotych. Już wtedy stan obiektu był fatalny. Modernizacji wymagał dach budynku, konieczna była też wymiana wszystkich instalacji, a także drzwi oraz okien. Nowy właściciel miał być zobowiązany do tych prac.

Nic takiego się jednak nie stało. Co więcej, od tego czasu stan dworca się pogorszył. Dach w jednej części budynku uległ zawaleniu, w drugiej niewiele do tego brakuje. Szyby w oknach są powybijane, a na parterze zasłonięte płytami. Wnętrza są zdewastowane i rozkradzione. W budynku urzędują też kloszardzi, którzy zaśmiecili jego okolicę oraz część pomieszczeń. W jednym z nich jakiś czas temu wybuchł pożar.

Fatalny widok prezentują też perony. Miejscami brakuje tam pokryw, więc można wpaść do studzienek. Torowisko porastają młode drzewa. Wszędzie zalegają śmieci. Widać też pozostałości po alkoholowych libacjach.

Dworzec w Głubczycach do kupienia za 1,5 mln zł

Mimo tego, cena sprzedaży dworca w Głubczycach jest kilkunastokrotnie wyższa od kwoty uzyskanej przez gminę w 2013 roku! Wynosi bowiem 1,5 mln zł.

Z ogłoszenia wynika, że oprócz renowacji dworca nowy właściciel będzie miał możliwość dobudowania po sąsiedzku kolejnej, trzykondygnacyjnej konstrukcji, w której bałaby przestrzeń na pomieszczenia biurowe oraz sklepy.

Gdy dworzec trafił w ręce prywatne, stał nieużywany od kilkunastu lat. Ostatni pociąg w kierunku Raciborza odjechał stamtąd 3 stycznia 2000 roku. Od tego czasu budynek stał zamknięty i popadał w coraz większą ruinę.

Dworzec w Głubczycach często zmienia właściciela

Elżbieta Molak, wojewódzka konserwator zabytków, informuje, że w maju 2018 roku wydała zalecenia dotyczące najpilniejszych prac remontowych. Miały być zrealizowane do sierpnia 2018 roku. Właściciel się z tego nie wywiązał, więc konserwator nałożył na niego karę. Właściciel się odwoływał, aż sprawa w styczniu 2020 roku trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, gdzie do tej pory czeka na rozpatrzenie.

Interwencje konserwatora utrudnia też fakt, że od 2013 roku dworzec w Głubczycach wielokrotnie zmieniał właścicieli. Do tej pory miało to miejsce pięć razy. Ostatnia sprzedaż obiektu miała miejsce w grudniu 2019 roku, kiedy firma UAVAV zbyła go spółce Stacja Głubczyce. Spółka ta jest zarejestrowana w Warszawie przy ul. Fosa 30. Dodajmy, że spółka o nazwie Fosa 30 także była w przeszłości właścicielem obiektu.

Dworzec w Głubczycach nie tylko dla pasażerów kolei?

Promykiem nadziei dla budynku teoretycznie powinna być inicjatywa przywrócenia linii kolejowej przebiegającej przez Głubczyce. Mowa o rewitalizacji linii kolejowych nr 177 i 294 Racibórz – Głubczyce - Racławice Śląskie. Obecnie trwają przygotowania do zlecenia prac projektowych. Szacunkowy koszt realizacji to niebagatelnych 300-500 mln zł.

W rozmowie z "nto" kilka tygodni temu burmistrz Głubczyc Adam Krupa zauważył jednak, że nawet to może nie stanowić ratunku dla stacji kolejowej. Stwierdził, że w sąsiednich Czechach przy torach są zwykłe przystanki kolejowe, a tak dużych obiektów tam nie ma. Dlatego konieczna byłaby adaptacja pomieszczeń dworcowych na inne funkcje, jak biurowe czy sklepowe, aby obiekt mógł na siebie zarabiać.

Adam Krupa zaznaczał, że gmina jest zainteresowana przejęciem dworca i nawet składała oferty właścicielowi, ale pozostały bez odzewu.

Dworzec w Głubczycach w hollywoodzkiej produkcji

Widok niszczejącego dworca w Głubczycach jest przykry tym bardziej, że budynek powstały w drugiej połowie XIX wieku ma bardzo oryginalny wygląd. Swoim kształtem nawiązuje bowiem do lokomotywy.

Komin mający ponad 20 metrów wysokości to wieża imitujące jej komin. W przeszłości był to punkt widokowy, ale obecnie nie sposób tam wejść, bowiem drewniane schody praktycznie nie istnieją.

Dworzec w Głubczycach do złudzenia przypomina ten z greckich Salonik. To właśnie z tego względu w kwietniu 1989 roku kręcono tutaj ujęcia do dramatu wojennego „Day by Day” (polski tytuł to „Tryumf ducha”), w którym występował amerykański gwiazdor Willem Defoe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomorskie Targi Mieszkaniowe "Dom Mieszkanie Wnętrze" w Gdyni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zabytkowy dworzec w Głubczycach wystawiony na sprzedaż. Teraz popada w ruinę [ZDJĘCIA] - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na glubczyce.naszemiasto.pl Nasze Miasto