W środę rano dwóch członków stowarzyszenia poszukiwawczego Triskelion - Adam Zbroiński i Jarosław Wilusz, jechało drogą koło wsi Opawica.
Tydzień wcześniej to oni znaleźli w tym rejonie zatrutego bielika i pomogli przekazać go do przychodni weterynaryjnej, dzięki czemu ptaka udało się uratować. W środę rano w tym samym rejonie zobaczyli padłe ptaki.
- Nasi członkowie zawiadomili o znalezisku leśniczego, policję i powiatowego lekarza weterynarii - informuje Mariusz Kubacki z Triskeliona.
- Patrol był na miejscu zdarzenia, potwierdzam, że znaleziono padłe zwierzęta - mówi st. sierżant Joanna Daszkiewicz z Komendy Powiatowej Policji w Głubczycach. - Prowadzimy postępowanie pod kątem złamania ustawy o ochronie zwierząt.
W sumie na polach w promieniu ok. 400 metrów znaleziono 17 padłych kruków, trzy lisy i jednego jenota. W pobliżu są stawy hodowli ryb.
- Znalazłem na miejscu kawałek mięsa - podgardle wieprzowe, głowy ryb i skorupki jajek - informuje lek. wet. Marek Szaciłło - Kosowski, powiatowy lekarz weterynarii w Głubczycach. - To graniczy prawie z pewnością, że ktoś nastrzyknął je środkiem toksycznym i podrzucił tam, żeby zwabić i otruć dzikie zwierzęta.
Próbki padliny i jaj zostały zabezpieczone przez lekarza weterynarii do dyspozycji policji i prokuratury. Nie wiadomo, czy w dalszej okolicy nie ma jeszcze innych ofiar truciciela.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?